W wolny weekend wybraliśmy się na krótkie wojaże po okolicach Pleiku i Prowincji Gia Lai. Słyszeliśmy opinie, że to dość nudne okolice, ale my się z tym nie możemy zgodzić. Zapewne są one dość rzadko odwiedzane przez turystów, a to dla nas jest niewątpliwy atut, gdyż lubimy odkrywać nowe zakątki raczej w ciszy. To wówczas najcudniej doświadcza się tego, co nas otacza. Pleiku i Prowincja Gia Lai nas zachwyciły zwłaszcza pod względem krajobrazowym. Magiczne góry, lasy sosnowe, wodospady, strumyki, jeziora i liczne zielone plantacje oraz panujący tam spokój są hipnotyzujące. Pleiku to miasto położone w środkowym Wietnamie (Wyżyna Centralna) na terenie będącym pozostałością działalności wulkanicznej z przed 25-30 milionów lat.…
-
-
Wietnam – ciekawostki …
Dziś rozpoczynam wpis, w którym będę zamieszczać ciekawostki o Wietnamie. Będzie on aktualizowany co kilka dni, tak jak i pojawiające się posty na fanpagu o tej tematyce. Kawa Wietnam jest drugim co do ilości producentem i eksportem kawy na świecie. Najwięcej plantacji znajduje się w regionach Dak Lak, Gia Lai, Kontum, Lam Dong i Buon Ma Thuot. Poniżej na zdjęciach kawa z tamtych okolic. Pieprz Czy wiedzieliście, że największy producent i eksporter czarnego pieprzu na świecie to Wietnam? Jest zdecydowanym liderem wyprzedzając znacznie znajdującą się na drugim miejscu Indonezję. Pieprz nie rzadko rośnie na tych samych plantacjach, co kawa lub bardzo blisko. Czyżby świadczyło to o tym że pieprz i…
-
Kon Tum – tam, gdzie ,,nic do zobaczenia … kosztowało naród wszystko,, …
Nazwa Kon Tum pochodzi od nazwy wioski grupy etnicznej Bahnar. W ich języku, kon oznacza „wieś”, a tum oznacza „basen, rozlewisko, sadzawkę”. Przed przyjęciem alfabetu wietnamskiego w latach dwudziestych, używano nazwy 崑 嵩. Kto by pomyślał, że ta ziemia na której obecnie znajdują się pola uprawne z kawą, kauczukiem, tapioką, maniokiem, pieprzem i trzciną widziała tak wiele, a tak naprawdę zbyt wiele. Teraz jest bardzo zielono, a piękne góry mogą zachwycać. Jednak szkody spowodowane czynnikiem „agent orange” są nadal widoczne gdzie nie gdzie w krajobrazie. W niektórych miejscach dopiero od niedawno można cokolwiek uprawiać. Prowincja Kon Tum znajduje się w najbardziej na północ wysuniętym regionie centralnej części Wietnamu, w pobliżu…
-
Da Nang – czy warto? …
Da Nang jest miastem, w którym wiele osób rozpoczyna swoją przygodę z Wietnamem Środkowym. Często jest półmetkiem dla osób, które zwiedzają kraj, gdyż leży w połowie drogi pomiędzy Hanoi, a Ho Chi Minh. Przylatując tutaj można wyruszyć w podróż w każdą niemalże stronę i znaleźć wiele fascynujących oraz magicznych miejsc. Samo miasto, a przede wszystkim jego położenie jest nietuzinkowe. Otoczone morzem i górami ma wyjątkowy mikroklimat. Jest destynacją, która nie jednemu odwiedzającemu przypadnie do gustu. Atmosfera panująca w Da Nang jest z goła odmienna od tego, czego możemy doświadczyć w Hanoi czy też w Ho Chi Minh. Nazwa miasta na przestrzeni dziejów zmieniała się wielokrotnie. Po raz pierwszy…
-
Największa na świecie kolekcja artefaktów Czamów, czyli Museum of Cham Sculpture …
Odwiedzając Da Nang dowiedziałam się, że największa kolekcja artefaktów Czamów została zgromadzona w tutejszym muzeum, czyli Museum of Cham Sculpture. Położone na rogu ulic Bach Dang i Trung Nu Vuong, w pobliżu rzeki Han, jest ono dumą obywateli. Kolekcja jest największą na świecie i koniecznie trzeba ją zobaczyć, kiedy odwiedza się tę część Wietnamu. Ja po podziwianiu Marble Mountain, o których mowa we wpisie https://www.zycieipodroze.pl/2018/08/17/marble-mountains-wyjatkowe-wzgorza-pieciu-zywiolow/ oraz różnych świątyń w tym największej pagody i Lady Buddy, o której napisałam w poście https://www.zycieipodroze.pl/2018/09/06/pagoda-linh-ung-i-lady-budda/ udałam się do Museum of Cham Sculpture. I cóż, największa kolekcja artefaktów Czamów zrobiła na mnie wrażenie. Museum of Cham Sculpture…
-
Pagoda Linh Ung i Lady Budda …
Pagoda Ling Ung i słynna Lady Budda usytuowane są na półwyspie Son Tra. Same w sobie są interesującą atrakcją, a cały kompleks jest największą świątynią w okolicy. Poza tym rozciąga się stąd przepiękny widok na Da Nang. Panorama miasta wygląda stąd zjawiskowo. Co jest rzadkością w Wietnamie Pagodę Linh Ung i Lady Buddę można podziwiać także wieczorem. Już z daleka widoczna Pagoda Ling Ung, a zwłaszcza Lady Budda, przyciąga niemalże wszystkich odwiedzających Da Nang. Kiedy widoczność jest doskonała to wyjątkowe miejsce można już ujrzeć z daleka i to z różnych stron. Nawet odwiedzając Ba Na Hills, o którym mowa w poście https://www.zycieipodroze.pl/2018/08/14/ba-na-hills-czy-to-na-pewno-wietnam/, widzieliśmy je pomimo znacznej odległości, czy to spacerując na szczycie,…
-
Vung Tau – wietnamskie miasto nadmorskie z bogatą historią …
Ostatnio dość często bywaliśmy w Sajgonie i wybraliśmy się do Vung Tau, aby na chwilę odpocząć od tegoż wielomilionowego miasta. Jest to kurort położony nad Morzem Południowochińskim do którego można dotrzeć najszybciej z Ho Chi Minh City. Aby udać się do Mui Ne, czy Nha Trang potrzeba już więcej czasu. Vung Tau cieszy się spektakularną lokalizacją na półwyspie otoczonym z trzech stron oceanem. Nadaje mu to wyjątkowego charakteru i sprawia, że mikroklimat jest tutaj wyjątkowy. Vung Tau położone jest w południowym Wietnamie w prowincji Ba Ria-Vung Tau. Było stolicą prowincji, dopóki nie zostało zastąpione przez znacznie mniejsze miasto Ba Ria 2 maja 2012 roku. Historia miasta jest bardzo…
-
Marble Mountains – wyjątkowe wzgórza pięciu żywiołów …
Zaledwie 10 kilometrów od Da Nang położone są Marble Mountains, czyli wyjątkowe wzgórza pięciu żywiołów. Jak to w Wietnamie bywa z tymi niewielkimi Górami Marmurowymi wiąże się również legenda. Głosi ona, iż pewnego dnia z morza wynurzył się smok, który złożył na plaży Non Nuoc jajo. Minęło tysiąc dni i tysiąc nocy. Wówczas jajo pękło. Wyszła się z niego piękna dziewczyna. Pozostałe fragmenty skorupki połączyły się z piaskiem z plaży i powstał zalążek gór, które ostatecznie wyrosły na pięć mistycznych Marble Mountains. Góry Marmurowe odegrały nie jednokrotnie znacząca rolę w historii kraju. Odwiedzając Da Nang, czy Hoi An warto je zobaczyć, aby poczuć ich wyjątkowość. Niepozornie wyglądające z zewnątrz mogą nas zaskoczyć swoją…
-
Ba Na Hills – czy to na pewno Wietnam? …
Kiedy ujrzysz Ba Na Hills to zadajesz sobie pytanie, czy to na pewno Wietnam? Po naszych motocyklowych wojażach do różnych cudnych zakątków wietnamskiej krainy jakże to było inne doświadczenie. Do tej pory poznawaliśmy ten kraj zarówno od strony większych miast, małych wiosek, a nawet terenów nie zamieszkanych z typowymi dla nich zabudowaniami, jak i tego, co je otacza. Tym razem poczuliśmy się jakbyśmy się znaleźli gdzieś tam w Europie. W ciągu dnia we Francji z jej typową architekturą, a nocą za sprawą mgły otulającej Ba Na Hills, niczym w Anglii towarzysząc Sherlockowi Holmesowi w rozwiazywaniu zagadek kryminalnych. Ba Na Hills to jeden z najnowszych…
-
Odnaleźć siebie …
Odnaleźć siebie, czyli jak dalej żyć? … Kiedy odchodzi najbliższa naszemu sercu osoba jest trudno, wali nam się nasz świat. Gdy dotyczy to dziecka, z którym spędziło się piętnaście cudownych lat razem tym bardziej jest ciężko. Zaczyna docierać do Ciebie, że już nie porozmawiacie i nie usłyszycie niezwykłych pytań, nie posłuchacie mądrych słów, zdań, podsumowań i rozwiązań. Nie przytulicie się do siebie i już nie padną słowa: ,,kocham cię mamusiu,, … ,,moi kochani rodzice,, … ,, jesteście najlepszymi rodzicami na świecie,, i tym podobne. A gdy to wszystko ma miejsce na emigracji tym bardziej jest to dotkliwe. Po chwilowej ucieczce, która może trwać krócej, bądź dłużej nasuwa się pytanie…