• Historyczne Hoi An i jego cudowne okolice…

    Tak, jak wspomniałam w poprzednim poście z Lao Cai wróciliśmy nocnym pociągiem do Hanoi, a stąd samolotem polecieliśmy do Da Nang, aby taksówką przedostać się do Hoi An, gdzie wcześniej zarezerwowaliśmy pokój w home stay. Jest to świetna, tania opcja, aby mieć zarówno nocleg, jak i skosztować lokalnych, domowych potraw. Byliśmy przemiło zaskoczeni, gdyż lokalizacja okazała się strzałem w dziesiątkę. Mieliśmy dosłownie kilka kroków do morza i pięknej plaży, niemalże pustej, jednak świetnie zorganizowanej i zadbanej.     Mieszkańcy byli bardzo mili. Poznaliśmy się z gospodarzami, którzy okazali się bardzo gościnni, jak i z sąsiadami na przeciwko, u których się plażowaliśmy i korzystaliśmy z restauracyjnych smakołyków spędzając czas na plaży. Od razu też…

  • Motorkiem przez Sa Pa i Lao Cai…

    Wietnam był częścią naszej miesięcznej, marcowo-kwietniowej, wyprawy po Indochinach w 2015 roku, a więc minął już prawie rok od tego czasu. Wówczas nie wiedzieliśmy, że za kilka miesięcy ten niezwykły kraj będzie naszym domem.     Udało nam się być w kilku wietnamskich miastach, miasteczkach, wioskach i ich okolicach. Odwiedziliśmy Hanoi, Sapa, Hoi An, My Son i Ha Long Bay. W najbliższym czasie chcę przybliżyć Wam te miejsca Drogie Czytelniczki i Drodzy Czytelnicy, a także sama wrócić do tych chwil. Większość z nich była pozytywna, radosna, wręcz czasami bardzo ekscytująca i wspaniała. Zdarzyły się co prawda też niemiłe incydenty i to właśnie akurat w Sa Pa i Lao Cai, o których dziś będzie…

  • Ho Chi Minh, czyli ,,sajgon,, w wietnamskim wydaniu…

    Ho Chi Minh City, czyli dawniej Sajgon, to największe miasto w Wietnamie położone na południu kraju. Łączą się tutaj przeszłość z teraźniejszością, nowoczesność z tradycją, egzotyka z tym, co nam Europejczykom znane, kolorowe, zielone ulice z szarością, pyszne wietnamskie jedzenie z daniami kontynentalnymi, gwar ulicy z możliwością relaksu na zielonym, spokojnym skwerku, czy też w pobliżu fontann. Dla mnie to bardzo ciekawe miasto z mnóstwem kontrastów i  ciepłym, wilgotnym klimatem, który jest dość uciążliwy. Ho Chi Minh jest ważnym miejscem przemysłowym, istotnym węzłem komunikacyjnym, ośrodkiem biznesowym i kulturalnym. Zapewne, gdy ktoś znajdzie się tutaj pierwszy raz może się przerazić intensywnością ruchu na ulicach, gwarem i wiszącymi wszędzie kablami, choć dużo gorzej wyglądają one w…

  • Bohol Bee Farm, czyli wyjątkowe miejsce na Filipinach …

    Jak wspomniałam we wcześniejszym poście https://www.zycieipodroze.pl/2016/02/17/filipiny-niezwykla-zielono-niebieska-kraina-tysiaca-wysp/ dziś poświecę swoją uwagę niezwykłemu miejscu. Spędziliśmy tam cztery dni w czasie pobytu na cudownych filipińskich wyspach. Bohol Bee Farm, bo o nim mowa, to miejsce niezwykłe, naturalne, ekologiczne, z organiczną żywnością i z niesamowitą przyrodą go otaczającą oraz dźwiękami ptaków oraz szumem fal w tle. Farma położona jest nad samym morzem na klifie wyspy Panglao i rozpościera się na dużym terenie.  Bohol Bee Farm to bardzo duże gospodarstwo agroturystyczne prowadzone przez ludzi czyniących to z pasją i przekonanych o słuszności swojego wyboru. Składają się na niego uprawy, pasieki, rabaty, klomby, ogrody i pola. Większość z pracujących tam osób mieszka również w tym miejscu, ciesząc się bardzo z posiadania tej pracy, gdyż…

  • Filipiny…niezwykła, zielono-niebieska kraina tysiąca wysp…

    Filipiny to malowniczy, ciepły, tropikalny kraj w kolorach różnorodnych odcieni zieleni i błękitu. Soczysta, żywa, jak i ciemna zieleń zachwyca, a różne tony niebieskie mórz i oceanów potrafią zaczarować niemalże każdego, pięknie odróżniając się od ślicznych chmurek i obłoczków występujących na nieboskłonie.         Filipiny są państwem wyspiarskim położonym na Archipelagu Filipińskim, na Oceanie Spokojnym. Składają się z ponad 7100 wysp i otoczone są zewsząd wodami. Od północy Cieśniną Luzon, od zachodu Morzem Południowochińskim, od wyspy Borneo Morzem Sulu, od innych wysp Indonezji Morzem Celebes, a od wschodu wodami Morza Filipińskiego. Stolicą kraju jest Manila. Nam w ciągu naszego tygodniowego pobytu udało się odwiedzić trzy wyspy. Nie liczę…

  • Piękna trasa motocyklowa, czyli okolice Mai Chau…

    Post o Filipinach w trakcie przygotowań, a już dziś napiszę o naszej weekendowej wyprawie motocyklowej przez piękne, wysokie góry i to tylko około 130 kilometrów od Hanoi. Jeszcze dobrze nie ostygliśmy po przygodzie na Filipinach i po jednym dniu przerwy zdecydowaliśmy się wykorzystać piękną pogodę w czasie weekendu, i rozpocząć sezon motocyklowy w tym roku. Nasz motorek już stęsknił się za nami. Udaliśmy się w okolice Mai Chau i Pu Luong Natural Reserve, aby pokonać przepiękną trasę stworzoną dla motocyklistów, a wiodąca przez cudowną, zieloną, górzystą krainę. Rezerwat bowiem otoczony jest dwoma pasmami górskimi z najwyższym szczytem Pu Luong położonym 1700 m n.p.m. My przedostaliśmy się zarówno przez jedno, jak i drugie…

  • Cat Ba i Monkey Island raj na ziemii i wodzie …

    W czasie listopadowego imieninowego weekendu mojego męża postanowiliśmy odwiedzić wyspę Cat Ba. Decyzję o tej wyprawie, jak i o noclegu na Monkey Island podjęliśmy spontanicznie. W deszczu i słońcu przejechaliśmy 400 kilometrów na motorze, płynęliśmy trzema promami oraz dwoma łódkami. Cat Ba, jak i Monkey Island nas zachwyciły. Zapewne tam jeszcze wrócimy 🙂             Pomimo dość intensywnego przebiegu wyprawy zdążyliśmy się także zrelaksować w cudownym miejscu, wykąpać w morzu, a także spędzić miły wieczór w towarzystwie nowo poznanych znajomych z Australii, z którymi wciąż utrzymujemy kontakt. Ponadto udało nam się trochę pozwiedzać. Był to szalony weekend i cudowny czas spędzony razem w przepięknym otoczeniu, słonecznej pogodzie, jak…

  • Hoa Binh malownicza prowincja …

    Prowincja Hoa Binh znalazła się na liście naszych motorowych jednodniowych wypraw po Wietnamie. Jednakże udało nam się zobaczyć tylko jej część. Towarzyszyły nam piękne, niezwykłe widoki, dobre, świeże jedzenie i nie ukrywam chłód, gdyż było dość zimno. Hoa Binh, czyli stolica prowincji, jest położone osiemdziesiąt kilometrów od Hanoi w północno-zachodnim Wietnamie. Składa się z jedenastu dzielnic rozciągających się na dość dużym terenie.  Wietnamska nazwa miasta, z którą jest utożsamiana prowincja to Ma, oznaczająca pokój. Jest jednym z najstarszych miast utożsamianych z kulturą zgody i pokoju.  Najbardziej zainteresował mnie fakt, że Hoa Binh jest miejscem, w którym udowodniono istnienie życia ludzkiego od 10.000 do 2.000 p.n.e. Jest to niesamowite. Prowincja została utworzona w 1886 roku…

  • Bat Trang wioska z porcelaną, gdzie czas się zatrzymał …

    Bat Trang jest antyczną wioską w Wietnamie, w której produkuje się wciąż metodą pracy ręcznej piękną porcelanę i ceramikę. Historia wsi rozpoczęła się w 1010 roku, kiedy to Król Ly Thai Do przeniósł stolicę Wietnamu do Thang Long, obecnego Hanoi, o czym pisałam w poprzednich postach, i trwa do dziś. Lokalizacja wsi nie była przypadkowa. Zdecydowali o niej wieśniacy, którzy zostali przeniesieni z okolic Ninh Binh, a dokładnie z miejscowości Bo Bat, w nowe miejsce. Wybrali je dlatego, że było bogate w białą glinę, która jest doskonałym materiałem do produkcji wysokiej jakości porcelany i ceramiki. Nie tylko ona była przesłanką, aby tworzyć tutaj naczynia i dekoracje. Także bliskość rzeki Czerwonej…