Grenoble to malowniczo położone miasto francuskie z bogatą historią w tle. Byliśmy tam na początku jesieni i nas zauroczyło. Wcześniej znaliśmy je tylko z transmisji telewizyjnych, z wyścigu Tour de France. Grenoble to piękny zakątek Francji, który urzeka otoczeniem magicznych gór, urokliwymi uliczkami, zabytkami, licznymi muzeami, restauracjami i kawiarenkami oraz bulwarami, zielenią i kwiatami. Ten malowniczy zakątek bywa, zresztą nie bez powodu, nazywany przez wielu stolicą francuskich Alp. Warto podkreślić, że obecnie jest ważnym europejskim ośrodkiem naukowym, duchowym i ekonomicznym.
Grenoble leży w południowo-wschodniej Francji. Usytuowane jest w dolinie u podnóża francuskich Alp, tam gdzie rzeka Le Drac łączy się z rzeką Isere. Otoczone górami Chartreuse i Vercors sprawia wyjątkowe wrażenie. Ponad nim królują wysokie szczyty Alp, które w pogodny dzień są doskonale widoczne. Ja byłam zauroczona położeniem miasta, nim samym i jego otoczeniem, choć zaskoczyła mnie niewątpliwie struktura ludności. Grenoble położone jest w regionie Auvergne-Rhone-Alpes. To stolica departamentu Isere. Z wyjątkiem kilkudziesięciu domów usytuowanych na zboczach wzgórza pod Bastylią, większość miasta zlokalizowano w dolinie, na płaskim terenie. W Grenoble występuje klimat oceaniczny bez pory suchej. Mimo że jest klasyfikowany jako morski, występują znaczne różnice sezonowe między ciepłym i gorącym latem a chłodnymi, mroźnymi zimami.
Historia Grenoble sięga czasów starożytnych. Już ponad 2000 lat temu, około roku 43 przed naszą erą, znajdowała się tutaj galijska osada zwana Cularo. Nazwy sie zmieniały, jak i panujący nad tą krainą. Przechodziła z rąk Cesarstwa Rzymskiego przez Królestwo Burgundii, aż do Franków. W V wieku już dość w tych czasach rozwinięte miasto przekazano Biskupstwu. Rozwinęło się ono jednak w XI wieku, kiedy to zostało stolicą Dauphine. Jednak wówczas jego status sprowadzał się do roli miasta obronnego na obrzeżach Królestwa Francji. Swój największy rozkwit Grenoble przeżyło w XVIII wieku. Rozwój przemysłowy zwiększył znaczenie miasta w ciągu ostatnich trzech stuleci. Rozpoczął je okres rozkwitu przemysłu rękawiczek w XVIII i XIX wieku. Następnie dołączył do niego przemysł hydroenergetyczny. Miało to miejsce na przełomie wieku XIX i XX. Ekspansję zakończył boom gospodarczy, który miał miejsce po II wojnie światowej. Jego symbolem były X Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 1968 roku.
Grenoble jest obecnie jednym z największych francuskich centrów naukowych. Z tego powodu nazywane bywa ,,małym wielkim miastem,,. Naukę podejmuje tutaj 60 000 studentów. Dominują nauki ścisłe. Miasto posiada trzy uniwersytety: Universite Joseph Fourier (UJF), Universite Pierre Mendes France (UPMF) i Universite Stendhal. UJF to nauki ścisłe, techniczne, a także medycyna i farmacja. UPMF nauki humanistyczne i społeczne, a Stendhal nauki dotyczące literatury, języka i komunikacji. W styczniu 2016 roku wszystkie trzy uniwersytety połączono w jeden, czyli Universite Grenoble Alpes (UGA), Institut National Polytechnique de Grenoble oraz Grenoble Ecole de Management. Znajduje się tam też Minatec, czyli centrum innowacji w dziedzinie nanotechnologii, a także centrum badań nuklearnych-Centre d’etudes nucleaires de Grenoble. Jako ciekawostkę nadmienię, że mieści się tutaj niedaleko Liceum imienia Cypriana Kamila Norwida. Znajduje się ono w Villard-de-Lans. Jego kadra nauczycielska i studenci walczyli podczas II wojny światowej z Niemcami. Na budynku umieszczono tablicę, która upamiętnia wszystkich poległych bohaterów. Nie należy zapominać, że Grenoble to także miasto przemysłowe. Już od XIX wieku znajdowały się tutaj kopalnie, a także przemysł papierniczy, metalurgiczny i cementownie. Obecnie miasto znane jest z przemysłu elektronicznego i chemicznego. Działa też wciąż słynna fabryka rękawiczek.
Grenoble poza uczelniami i przemysłem ma jak najbardziej charakter turystyczny. Miasto stanowi dogodną bazą wypadową w otaczające je Alpy. To raj dla miłośników górskich wspinaczek i białego szaleństwa narciarskiego. Na miłośników sportów zimowych czeka tutaj przeszło 70 kilometrów tras o różnym stopniu trudności. To także właśnie w tej cudnej krainie znajduje się najdłuższa i najbardziej spektakularna na świecie trasa do jazdy w głębokim śniegu. Można ponadto odwiedzić niezwykłe groty, w tym także lodowe. Jednak Grenoble to nie tylko góry. W samym mieście znajdziemy bowiem wiele atrakcji. Ja miałam przyjemność zobaczyć i odwiedzić większość z nich. Spacerując przemierzyłam miasto w każdą stronę. Przyznaję, że byłam zachwycona. Mój podziw wzbudziło wiele z nich. Nie zabrakło także różnych atrakcji. Pisząc ten post doszłam do wniosku, że dziś o większości napiszę ogólnie, a niektórym poświęcę oddzielne posty.
Zwiedzanie rozpoczęliśmy razem od przyciągającej wzrok Bastylii. Jest ona usytuowana na wzgórzu, na które poprowadzono także kolejkę będącą niewątpliwą atrakcją. Przyznaję, że wcześniej oglądane zdjęcia były jak najbardziej prawdziwe, a nawet tuszowały nieco rzeczywiste piękno. Fort de la Bastille został wybudowany w XVI wieku na życzenie księcia Lesdiguieres, choć prośby o fortyfikację tego wzgórza złożyli już wcześniej w 1538 roku Franciszek I, a 1566. Jednak wówczas nie podjęto żadnych działań. Dopiero uczynił to w 1590 roku Lesdiguieres. Głównym zadaniem Bastylii była ochrona miasta, choć różnie z tym było. Rozbudowę fortu kontynuowano aż do XIX wieku. W latach trzydziestych XX wieku wybudowano kolejkę linową, o której już wspomniałam, wiodącą na szczyt twierdzy. Z Bastylii rozpościera się piękny widok zarówno na miasto, jak i Alpy. Można stąd zobaczyć, co jest niezwykłe, także Mont Blanc i inne piękne miejsca. Ponieważ jednak o Bastylii napiszę oddzielny wpis dziś tylko krótko wspominam o niej podkreślając, że jest to miejsce, które co roku odwiedza mnóstwo osób. Nas to miejsce zachwyciło, przede wszystkim ze względu na cudną panoramę rozciągającą się z niego.
Tuż poniżej Bastylii znajduje się wiele niezwykłych miejsc, które mnie urzekły. Będę chciała napisać o nich w osobnych tekstach, bynajmniej o tych wybranych. Jednakże tutaj pragnę je wymienić. Na uwagę zasługuje niewątpliwie Muzeum Delfinatu (Musee Dauphinois), Ogród (Dauphins Garden), Porte de France i Muzeum Archeologiczne (Musee Archeologique Grenoble). Każde z nich to wyjątkowa perełka. Muzeum Delfinatu znajduje się w pięknym budynku z XVII wieku i zawiera dużą kolekcję przedstawiająca ciekawą historię tej krainy. Ogród Delfinów (Jardin des Dauphins) to miejsce stworzone do spacerów. Położony u stóp Bastylii nad rzeką Isere zapewnia piękne widoki na skalne zerwy fortu Rabot. Można podziwiać tutaj ponadto piękną roślinność, posagi i rozkoszować się cudnym widokiem na pozostałą część miasta. Kolejne z wymienionych miejsc to Porte de France. Zbudowane zostało już w 1620 roku. Obecnie jest to pomnik żołnierzy poległych zarówno w I wojnie, jak i II wojnie światowej. Port był częścią murów obronnych zbudowanych przez Lesdiguieresa i otwierał drogę w kierunku Lyonu. Można podziwiać znajdujące się na jego fasadzie rzeźby trofeów wojskowych. Zostały one stworzone przez rzeźbiarza Jacoba Richiera. Był on ulubieńcem Lesdiguieresa. Z wyżej wymienionych pozostało Muzeum Archeologiczne, które jest niewątpliwie wyjątkowe. Wraz z kościołem Eglise Saint-Laurent, który został wybudowany przez pierwszych chrześcijan, w którym się mieści, stanowi miejsce nietuzinkowe, w którym warto być, kiedy gości się w Grenoble.
Przechodząc na drugą stronę rzeki można udać się na Starówkę. Może nie jest ona duża, ale wyjątkowo klimatyczna. Stąd można dotrzeć do większości zabytków, muzeów i interesujących miejsc. Piękna architektura przyciąga wzrok. Spacerując przechodzimy przez istotne punkty jakimi są place: Place Grenette, Place Saint-Andre, Place de Verdun, Place Victor Hugo i jeszcze inne mniej znane. Pomiędzy nimi możemy podziwiać Katedrę Notre Dame (XIII wiek), Kościół Świętego Andrzeja (XII wiek), Pałac Sprawiedliwości (XV wiek), Kościół Świętego Lauranta (XI wiek), czy historyczne miejsce Garage Helicoidal (początek XX wieku – 1929 rok). Liczne muzea zachęcają, aby je odwiedzić, co uczyniłam z przyjemnością. O dwóch wspominałam już wcześniej pisząc o miejscach, które warto zobaczyć schodząc, czy też zjeżdżając kolejką, z Bastylii. Po tej stronie rzeki niedaleko od Starówki znajdują się inne równie interesujące. Są pośród nich Musee de Grenoble, Musee Fantin, Musee Stendhal, Natural History Museum i Museum of the Resistance and Deportation of Isere. Posiadają one bardzo ciekawe eksponaty i artefakty z różnych okresów i dziedzin. O niektórych wspomnę w kolejnych postach. Spacerując, możemy podziwiać także klimatyczne uliczki i liczne parki, które są niemalże wszędzie.
Nie zapominajmy o tym, że jesteśmy we Francji. Zatem spróbujmy tutejszych znakomitych specjałów. Sery, wino, kasztany, wędzone wędliny są znakomite. Restauracje oferują wiele dań regionalnych, których warto skosztować. Foie Gras, Tapenade, Chartreuse, Gratin Dauphinois, Veal, czy Creme Brulee smakowały wybornie. Po prostu pyszności. W kawiarenkach można wypić pyszną kawę i zjeść różnorodne słodkości, a w pubach skosztować różnorodnych piw, czy regionalnych nalewek. Posiłki celebruje się w wyjątkowy sposób. Większość kolacji jedliśmy wraz z naszymi francuskimi znajomymi i zawsze był to czas niezwykły. Francuzi lubią rytuały, ustalony porządek podawania dań, czy trunków. Posiłek to nie tylko jedzenie i picie. To przede wszystkim czas spędzany razem i bardzo mi się to podobało. Doświadczyliśmy tego w restauracjach, jak i w domu naszych przyjaciół. Byłam zachwycona. Warto jednak wiedzieć, że w większości restauracji stolik trzeba rezerwować. Byliśmy tym zaskoczeni, że raczej z ulicy trudno wejść i zjeść posiłek. W wielu z nich wszystkie miejsca są po prostu zajęte. Jak się przekonaliśmy Francuzi masowo jedzą kolacje w restauracjach, stąd konieczność rezerwacji.
94 komentarze
Irena-Hooltayewpodrozy
Super opisane i pokazane Grenoble.
Miasto pięknie polożone wśród Alp.
Kiedyś przejeżdżałam i to motocyklu,pamiętam,że piekielnie zmarzłam.
Dużo zabytków,dużo zwiedzania, wiele ciekawych miejsc.
Fajnie,że pokazałas to miasto.
Pozdrowienia-)
anetagrenda
Na motocyklu musiało być świetnie, choć chłodno. Cieszę się, że tekst Ci się spodobał. Pozdrawiam serdecznie. 🙂
Karolona / Nasze Babelkowo
Kolejne piękne miejsce na mapie Waszych wojazy. Wydaje sie bardzo kojące. Chyba mozna odnalezc tam spokoj.
anetagrenda
Spędziliśmy tam miło czas ciesząc się chwilą. 🙂
Ami-chan
Kiedy chodziłam do szkoły podstawowej, miałam francuski. Nasza nauczycielka też co wakacje jeżdziła do Francji a późnej opowiadała nam o różnych miastach, pokazywała nam zdjęcia. Pamiętam, że też pokazywała nam Grenoble i wiele o tym mieście mówiła.
anetagrenda
To poznałaś je z jej historii. Musiały być to fantastyczne opowieści. 🙂
Ania
Piękne miejsce, ciekawe, oryginalne, ładnie położone. Mam nadzieję, że kiedyś tam trafię 🙂
anetagrenda
Piękna kraina i miasto. 🙂
Kinga Ł / Więcej serca niż rozumu
Piękne zdjęcia, bardzo polepszyły mi humor, biorąc pod uwagę, że porównałam je z tym co jest za oknem 🙂
anetagrenda
Bardzo się cieszę. 🙂
Światopogląd zaburzonej
Mieszkam niedaleko Francji. Chyba czas na wycieczkę
anetagrenda
Wycieczki i podróże są fantastyczne zatem do dzieła. 😉
Natalia
Świetne zdjęcia! Razem z tekstem zachęcają by odwiedzić to miejsce
anetagrenda
Cieszę się bardzo. 🙂
NaturalnieAndzia.pl
Co za cudowne miejsce.
anetagrenda
Wyjątkowe, to fakt. 🙂
Justyna
Faktycznie po zdjeciach piękne miejsce i wydaje się bardzo spokojne.
anetagrenda
Cieszę się, że zdjęcia oddają jego urok. 🙂
Bea
Zachwycające już od pierwszego zdjęcia 🙂
anetagrenda
Bardzo się cieszę. 🙂
immoral
Naprawdę urocze miasto 🙂
anetagrenda
Cieszę się, że Ci się spodobało. 🙂
Trendy Mama
Przez Grenoble tylko przejeżdżałam, ale mam nadzieję, że kiedyś zawitam tam chociaż na weekend.
anetagrenda
Zatem życzę Ci tego. 🙂
Anna
Piękne miejsce, takie widoki chciałabym zobaczyć na własne oczy. 🙂
anetagrenda
Życzę Ci tego z całego serca. 🙂
Kasia I wysmakowane.pl
Grenoble jest przeurocze. Niby nic tam nie ma a jakies magiczne to miasteczko.
MangoMania
Miasteczko jest urokliwe, z tego co opowiadała moja sis:)
anetagrenda
Ma swój niepowtarzalny urok niewątpliwie. 🙂
anetagrenda
Według mnie nie takie nic. Bardzo mi się podobało. 😉
Monika Kilijańska
Rzeczywiście wygląda tu malowniczo i niezwykle sielsko, spokojnie.
anetagrenda
Bardzo malownicze miejsce. 🙂
Pani Górecka
Niesamowicie rozbudowany wpis! Ile informacji! I te zdjęcia! Brawo za świetnie wykonaną pracę!
anetagrenda
Pięknie Ci dziękuje za ciepłe słowa. 🙂
MangoMania
Moja sis zwiedzała to miasteczko, z jej opowieści wynikało, że to cudowne miejsce:)
anetagrenda
Dla nas również. 🙂
Ajga
Piękne miejsce, z przyjemnością bym się tam wybrała 🙂
anetagrenda
Jeśli będziesz mieć możliwość zachęcam. 🙂
Marlena H.
Rzeczywiście miejsce jest piękne można się zauroczyć zdjęcia robią wrażenie. Historia jest bardzo interesująca. Nigdy nie podróżowałam za granicą ale myślę że jeśli miałabym gdzieś wyjechać to Chciałabym zwiedzić to miejsce i przynajmniej część tych zabytków. Widzę że pogoda dopisała. Ach zdjęcia są naprawdę przepiękne!
anetagrenda
Pogoda była piękna, a zabytki wspaniałe. Byłam pod ogromnym wrażeniem. 🙂
Olga
Mamy w planach 🙂
anetagrenda
Świetnie. 🙂
Małgorzata
Niewątpliwie urokliwe miejsce z ciekawą historią
anetagrenda
Też tak uważam. 🙂
Agata
A nie czasem Chamonix powinno być „stolicą francuskich Alp”? 🙂
anetagrenda
To już nie mnie oceniać. 🙂
Bookendorfina Izabela Pycio
Przywołałaś moje wspomnienia nie tylko o charakterze poznawczym miejsca, ale także cudowny smak podróży poślubnej. 🙂
Bookendorfina Izabela Pycio
Zwłaszcza mojemu mężowi podobało się to miasto, o czym świadczy ilość zrobionych zdjęć, czy nakręconych filmików. 🙂
anetagrenda
Cieszę się bardzo. 🙂
anetagrenda
No proszę. Zapewne cudne i wyjątkowe te wspomnienia. Pozdrawiam serdecznie. 🙂
pitbajKa
uwielbiam klimat takich wiekowych miast jednak muszę przyznać, że w ostatnim czasie zafascynowała mnie Islandia.
Ciągle po mojej głowie chodzi myśl a gdyby tak rzucić to wszystko i wyjechać na Islandię 🙂
anetagrenda
Dlaczego by nie. 🙂 Islandia też nas kusi. 🙂
ladymamma.pl
Ta kolejka jest genialna! A jaki widok… Nie odmówiłabym sobie na pewno… <3
anetagrenda
Super. Widok z niej niesamowity. 🙂
Madka roku
Kiedy czytam Twoje wpisy i oglądam te cudowne, pełne słońca zdjęcia, a potem patrzę za okno na ten zimny szarawy krajobraz, to aż mi się chce rzucić wszystko i jechać w jakieś cieplejsze miejsca 🙂
anetagrenda
Ja właśnie w pochmurne dni sięgam do pełnych słońca i błękitu nieba zdjęć. 🙂
Karolina
Piękne fotki, a jak jeszcze na nich zielono!
anetagrenda
Były robione jesienią. 🙂
Patrycja Czubak
Ja też znam je tylko z TV, ale muszę przyznać, że Twoje zdjęcia zachwycają.
anetagrenda
Ślicznie dziękuję. 🙂
Karolina
Ja też ostatnio odkryłam urok jesiennych podróży 🙂 Miasteczka południa mają wtedy niepowtarzalny urok. I te kolory! 🙂 piękne zdjęcia, fajnie ocieplić sobie klimat zimową porą 🙂 Pozdrowienia!
anetagrenda
Jesienne kolory są bajeczne i magiczne. 🙂
Aneta Ciurkot
Pierwsze co wpadło mi w oko to zdjęcie kolejki. Cudoooo ja jednak bałabym się wsiąść. Jak widać Francja to piękny kraj a to miasteczko bez wątpienia jest w moim guście.
anetagrenda
Klimatyczne i urocze, a okolica magicznych gór cudowna. 🙂
Ania W
Póki co zwiedzanie Francji utknęło na Paryżu, ale na pewno jeszcze kiedyś odwiedzę resztę, w tym Grenoble 🙂
anetagrenda
A my pominęliśmy tym razem Paryż i udaliśmy się na południe. 🙂
Rykoszetka
Ależ obfity wpis! 🙂 A ostatnie ujęcie totalnie kojarzy mi się z portugalską Sintrą – w jednym z ostatnich wpisów pokazywałam zdjęcia – gdybym nie wiedziała, o jakim miejscu czytam, to bym się pomyliła! 😉
anetagrenda
Czasami tak jest, że na niektórych ujęciach wydaje nam się, jakby to było inne miejsce, w którym już kiedyś byliśmy. 🙂
Holly
Pełno tam urokliwych zakątków.
anetagrenda
To prawda, można ich sporo tam znaleźć. 🙂
Monika | Podróżowisko.pl
Grenoble nigdy nie wydawało mi się interesującym miejscem do zwiedzania, a tu proszę… Niespodzianka! Naprawdę nie sądziłam, że to miasto ma tyle ładnych zakątków.
anetagrenda
Cieszę się, że mogłam Ci je pokazać widziane moimi oczami i obiektywem. 🙂
Marta K
Niesamowity spokój bije od tych zdjęć! Mam wrażenie, że tam można naprawdę zwolnić, odpocząć, wyciszyć się. Widoki już na zdjęciach zapierają dech w piersiach, mogę sobie tylko wyobrażać, jak pięknie musi tam być na żywo 🙂
anetagrenda
Widoki na żywo imponujące. Można tutaj spędzić bardzo miło czas ciesząc się tym, co dookoła. 🙂
Aleksandra Załęska
Pięknie ukazane Grenoble 🙂 Znam to miasto głównie z przewodników i Tour de France 🙂 Może kiedyś uda mi się tam pojechać 🙂
anetagrenda
Ślicznie dziękuję. Cieszę się, że fotorelacja przypadła Ci do gustu. Pozdrawiam serdecznie. 🙂
swiat karinki
Tą kolejką linową chętnie bym się przejechała i popatrzyła na widoki
anetagrenda
Cudny z niej widok, zwłaszcza w tak pogodne dni jakie nam towarzyszyły. 🙂
Klaudia
Grenoble zawsze kojarzyło mi się z typowym kurortem narciarskim, ale po Twoim poście widzę, że bardzo się myliłam 🙂 Miasto wygląda bardzo zachęcająco 🙂 Pozdrawiam
anetagrenda
Niektóre miejsca potrafią zaskoczyć nas pozytywnie. Pozdrawiamy serdecznie. 🙂
krystynabozenna
Znane miasto, znana nazwa, z przyjemnością bym je odwiedziła, ale raczej latem :-))
anetagrenda
My byliśmy wczesną jesienią i w te dni było bardzo ładnie i ciepło. 🙂
Ania Kot
ale to wszystko cudownie wygląda! <3
anetagrenda
Prawda, że tak? 🙂
Anna
Wspaniałe miejsce i piękne fotografie. 🙂
anetagrenda
Pięknie dziękujemy. 🙂
Świat Toli
Ładne zdjęcia, piękne widoki, tylko marzyć o podróżach.
anetagrenda
Do takich zdjęć chętnie wracam. 🙂
Ewa
Zawsze marzyłam żeby tam pojechać. Może kiedyś i mi się uda … 🙂
anetagrenda
Zatem życzę Ci tego z serca całego. 🙂
Aga
Piękne miasteczko. Kolejka linowa jakby nie z tej epoki. Fajne zdjęcia. 🙂
anetagrenda
Też tak uważam. Dziękuję za komplement. 🙂
ewa
Ta surowość przyciąga uwagę, bez dwóch zdań 🙂
anetagrenda
Miasto warte poznania. 🙂