• Alpy Francuskie i ich magia …

    Na zakończenie naszej ostatniej podróży do Europy chcę Was zabrać w Alpy Francuskie, a bynajmniej ich części. Będzie to bardziej fotorelacja niż typowy wpis, gdyż taką formę wybrałam dla tego tematu. Po artykułach o miastach (https://www.zycieipodroze.pl/2019/01/23/lyon-miasto-swiatla-kolorow-i-niezwyklych-zakatkow/, a także https://www.zycieipodroze.pl/2018/12/15/grenoble-malowniczo-polozone-miasto/ ) i tego, co mają do zaoferowania przyszedł czas na tak przez nas ukochane góry. Bardzo chcę się podzielić z Wami wspomnieniami z nich, gdyż Alpy Francuskie i ich magia zasługują niewątpliwie na uwagę. Chamrousse (Francja) Savoie (Francja) Savoie (Francja) Alpe d’Huez (Francja) Oz (Francja) Alpe d’Huez (Francja) Savoie (Francja) Chamrousse (Francja) Mont Blanc (Francja) Alpy (Szwajcaria) Alpe d’Huez (Francja) Savoie (Francja) Alpe d’Huez (Francja) Mont Blanc (Francja) Chamrousse (Francja) Aosta Valley…

  • Rok 2018 w obiektywie …

    Rok 2018 dobiega końca. Każdy kolejny mija mi szybciej i szybciej. Ten był pełen dobrych codziennych chwil, jak i wielu wyjątkowych podróży. Zwykłe życie jest niezwykłe, ale to podróżnicze pełne wrażeń, inspiracji i przygód potrafi zapierać dech w piersiach. Poznaliśmy znów nowe zakątki Wietnamu: okolice Hanoi, szczególnie liczne jeziora, Da Lat, Prowincje Pleiku, Kon Tum, Dak Nong, Lam Dong, Dak Lak z cudnymi krajobrazami, górami, wodospadami i licznymi niespodziankami, okolice Da Nang wraz z Ba Na Hills, a także Dong Hoi i magiczne jaskinie, Vung Tau, czy też miejsca w pobliżu Quy Nhon z pięknymi plażami i wydmami, morzem, a także świątyniami Chamów. Ponadto spędziliśmy wyjątkowo czas podróżując dalej. Odwiedziliśmy Polskę, wróciliśmy do Laosu, pojawił…

  • Ba Na Hills – czy to na pewno Wietnam? …

    Kiedy ujrzysz Ba Na Hills to zadajesz sobie pytanie, czy to na pewno Wietnam? Po naszych motocyklowych wojażach do różnych cudnych zakątków wietnamskiej krainy jakże to było inne doświadczenie. Do tej pory poznawaliśmy ten kraj zarówno od strony większych miast, małych wiosek, a nawet terenów nie zamieszkanych z typowymi dla nich zabudowaniami, jak i tego, co je otacza. Tym razem poczuliśmy się jakbyśmy się znaleźli gdzieś tam w Europie. W ciągu dnia we Francji z jej typową architekturą, a nocą za sprawą mgły otulającej Ba Na Hills, niczym w Anglii towarzysząc Sherlockowi Holmesowi w rozwiazywaniu zagadek kryminalnych.                   Ba Na Hills to jeden z najnowszych…