Wczorajszy recital polskiego artysty Voytka Proniewicza, muzyka, skrzypka, na którym mieliśmy zaszczyt gościć, skłonił mnie do przemyśleń. Dotyczą one tego, co odczuwamy mieszkając poza granicami naszego kraju spotykając się z naszą narodową kulturą, sztuką, tradycją, czy produktami pochodzącymi z Polski. Zwróciłam uwagę, że odkąd mieszkam poza Polską, a to już siódmy rok, doceniam w sposób szczególny wszystko to, co kojarzy mi się z naszym krajem. Zarówno mieszkając wcześniej w Katarze, jak i teraz w Wietnamie uwielbiam stykać się ze wszystkim co polskie. Czy są to spotkania z Polonią, czy też kibicowanie naszym sportowcom, a może koncerty, recitale, wystawy i inne imprezy masowe, czy też kameralne z udziałem Polaków, mam ogromną ochotę wziąć w…