• Sundsvall i smoki …

    Kiedy pierwszy raz zawitaliśmy do Sundsvall w różnych miejscach widzieliśmy poustawiane smoki. Zatem to miasto będzie zapewne nam się już kojarzyć z nimi.  No cóż, Sundsvall i smoki to widok niecodzienny.              Oczywiście tak, jak i inne historie tego typu, Sundsvall i smoki też maja swoją legendę. 🙂 W 1888 roku w Sundsvall miał miejsce ogromny pożar. Po tej katastrofie zakazano budowy drewnianych domów w centrum miasta. W zamian wybudowano 600 domów, w ciagu 6 lat, z gruzu budowlanego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wszystkie prace wykonywane były ręcznie. Na nowo powstałych domach umieszczono symboliczne smoki. Miał one chronić przed…

  • – Namiot? – Tak, namiot, ale jakże wyjątkowy … :)

    Namiot jest jedną z opcji, z której czasami korzystamy. Jednak tym razem jakże on był nietuzinkowy. A o czym mowa? O miejscu, w którym nocleg pod namiotem jest niesamowitym doświadczeniem. I wcale nie mam na myśli pięknej przyrody, która owszem także towarzyszyła nam podczas pobytu na pewnej wyspie. Tym razem rolę wiodącą odegrał namiot. Dokładnie tak, namiot, ale jakże wyjątkowy. 🙂             Podróżując motocyklem przez Prowincję Dak Lak dojechaliśmy nad jezioro Ho Lak. Ku naszej radości okazało się, że znajduje się tam niezwykłe miejsce, w którym można spędzić czas i przenocować, a namiot, podkreślę, że namiot wyjątkowy, odgrywa w nim niebagatelną rolę. Mowa o miejscu Lak…

  • Marble Mountains – wyjątkowe wzgórza pięciu żywiołów …

    Zaledwie 10 kilometrów od Da Nang położone są Marble Mountains, czyli wyjątkowe wzgórza pięciu żywiołów. Jak to w Wietnamie bywa z tymi niewielkimi Górami Marmurowymi wiąże się również legenda. Głosi ona, iż pewnego dnia z morza wynurzył się smok, który złożył na plaży Non Nuoc jajo. Minęło tysiąc dni i tysiąc nocy. Wówczas jajo  pękło. Wyszła się z niego piękna dziewczyna. Pozostałe fragmenty skorupki połączyły się z piaskiem z plaży i powstał zalążek gór, które ostatecznie wyrosły na pięć mistycznych Marble Mountains. Góry Marmurowe odegrały nie jednokrotnie znacząca rolę w historii kraju. Odwiedzając Da Nang, czy Hoi An warto je zobaczyć, aby poczuć ich wyjątkowość. Niepozornie wyglądające z zewnątrz mogą nas zaskoczyć swoją…

  • Tajemniczy wodospad, który darzę ogromnym sentymentem, czyli Dry Sap …

    Dziś gości u mnie tajemniczy wodospad, który darzę ogromnym sentymentem, czyli Dry Sap. A dlaczego ma dla mnie takie znaczenie? Otóż to pierwszy wodospad, który zobaczyłam, gdy zamieszkaliśmy w Wietnamie. Choć wcześniej, odwiedzając Wietnam turystycznie, widziałam inne. Ale to nie jedyny powód dla którego, jak dla mnie, Dry Sap jest wyjątkowy. To tutaj widziałam pierwszego słonia żyjącego na wolności. Do dziś mam ten niezwykły widok przed oczami. Może go znajdziesz na poniższych zdjęciach?           Wodospad Dry Sap położony jest w niezwykłej części Wietnamu.  Usytuowany jest bowiem w prowincji Dak Nong, w okolicy, w której mieszkają ludzie z mniejszości etnicznej Ede. Położony jest zaledwie 26 kilometrów od miasta Buon…

  • Gdzie woda spada z progu skalnego z ogromną siłą, czyli Elephant Waterfall

    Jest takie miejsce w okolicach Da Lat, gdzie woda spada z progu skalnego z ogromną siłą, czyli Elephant Waterfall-Thac Voi . To fantastyczny wodospad położony w krainie wielu podobnych cudów natury, o czym pisałam w poprzednim poście https://www.zycieipodroze.pl/2018/04/04/pongour-waterfall-wodospad-niczym-warkocze-z-kobiecych-wlosow/. Jest miejscem niezwykłym, gdzie szum wody jest bardzo głośny, a woda spada w dół z niesamowitą siłą.     Elephant Waterfall znajduje się w mieście Nam Ban. Położony jest zatem zaledwie 40 kilometrów od Da Lat. Od 2001 roku, uznany za jeden z wietnamskich cudów przyrody, odwiedzany jest bardzo często zarówno przez mieszkańców, jak i turystów. Wodospad uformował się na strumieniu Cam Ly i ma 30 metrów wysokości. Droga prowadząca do niego nie należy do…

  • Z cyklu legendy wietnamskie, czyli historia ciasta ryżowego …

    Historia ciasta ryżowego to kolejna wietnamska legenda, którą warto poznać. Dziś dowiemy się skąd wzięło się ciasto ryżowe, tak popularne w Wietnamie. A historia jego powstania, jak i wszystkie legendy wietnamskie, jest niezwykła.     Dawno, dawno temu żył cesarz Hung-Vuong, który miał wielu synów. Niektórzy z nich prześcigali się próbując robić kariery literackie. Inni celowali w sztukach walki. Jedynie najmłodszy z nich, książę o imieniu Tiet – Lieu, wybrał inną drogę. Zamiast kariery on i jego żona oraz ich dzieci zdecydowali się mieszkać na wsi. Uprawiali tam ziemię i żyli w zgodzie z naturą. Pewnego dnia, pod koniec kolejnego roku panowania, cesarz spotkał się ze wszystkimi swoimi synami. Powiedział im, że ten, który…

  • Sam Son – dawniej i dziś …

    Sam Son jest miejscowością nadmorską położoną 16 kilometrów na wschód od Thanh Hoa w północno-centralnym Wietnamie. Leży zaledwie 170 kilometrów od Hanoi. Sam Son znane jest już jako uzdrowisko od kilku wieków, a obecnie jest szybko rozwijającym się kurortem nadmorskim.                   Sam Son jako miejscowość uzdrowiskowa znane było już w XX wieku. Zostało odkryte w 1907 roku przez Francuzów. Potraktowano je jako bezcenny skarb. Francuzi wybudowali właśnie tutaj obiekty, które miały służyć im, a także panującej wówczas dynastii Nguyen. Miejscowość była odskocznią od Thanh Hoa zarówno dla urzędników francuskich, jak i elity wietnamskiej. Jednakże historia sięga znacznie głębiej, a Sam Son i jego okolice…

  • „The Moon Boy”, czyli wietnamska legenda o chłopcu, który figle płatał …

    Dziś w sam raz do porannej kawy „The Moon Boy”, czyli wietnamska legenda o chłopcu, który figle płatał. Uważana jest ona za jedną z najsłynniejszych. Często opowiadana jest jako bajka na dobranoc w wietnamskich domach. Dawno, dawno temu żył bardzo sprytny chłopak o imieniu Cuoi. Mieszkał on ze swoim wujem i ciocią na wietnamskiej ziemi. Uwielbiał kłamać i płatać figle ludziom. Pewnego dnia poszedł na pole, aby odnaleźć swojego wuja. Powiedział mu, że jego żona została zraniona po upadku z drabiny. Spanikowany wujek pobiegł do domu nie mówiąc ani słowa. Tymczasem Cuoi sprintem skoczył w stronę ścieżki i dotarł do domu przed swoim wujkiem. Bez wytchnienia krzyczał do ciotki, że bawół zmiażdżył jej męża i…

  • Droga Mleczna i legenda miłosna …

    Droga Mleczna jest niezwykłym fenomenem. Jednak mało kto wie, że  związana jest z nią wietnamska legenda. Dotyczy ona romantycznej historii miłosnej. Opowiada o losach dwojga młodych ludzi. Ich uczucie było tak ogromne, że przesłoniło im wszystko. A jak to się stało, że na ich pamiątkę powstała Droga Mleczna? Pewnego razu żyła bardzo piękna i urocza księżniczka o imieniu Chức Nữ. Była jedną z wielu córek Nefrytowego Cesarza, czyli Króla Niebios. Chức Nữ wyróżniała się urodą, ale i zręcznością. Była bardzo pracowitą tkaczką. Często widziano ją siedzącą na brzegu Srebrnej Rzeki. Tworzyła tam najwspanialsze materiały. Szyła szaty oraz ubrania dla ojca, młodszych sióstr, wróżek i całego dworu. Potrafiła splatać promienie słońca razem ze światłem księżyca. Dekorowała…

  • Nón lá – symbol Wietnamu …

    Nón lá, tak jak i áo dài, o którym pisałam w poście https://www.zycieipodroze.pl/2017/11/16/ao-dai-tradycyjny-stroj-wietnamski/ jest symbolem Wietnamu. To charakterystyczny element stroju znany od wieków. Ten tradycyjny stożkowy kapelusz w kształcie trójkąta prostokątnego jest bardzo popularny i uniwersalny. Nón lá wymyślono już około 3000 lat temu. Jego kolebką było Hue i jego okolice. Tak, jak to już w Wietnamie bywa również powstanie kapelusza związane jest z legendą powiązaną z historią uprawy ryżu. Opowieść dotyczy gigantycznej kobiety która nagle pojawiła się z nieba. Chroniła  ona ludzkość przed deszczem. Nosiła olbrzymi kapelusz wykonany z czterech okrągłych liści połączonych patykami bambusowymi i dzięki niemu chroniła przed opadami ludzi pracujących na polach, czy też na rzekach. Po zniknięciu Bogini Wietnamczycy wybudowali świątynię, aby…